Piórkowa sukienka od Mariolci
- Szczegóły
- Kategoria: Archiwum - Wydziergane z marzeń
Lubię dziergać sukienki, to taka bardzo kobieca dzianina. Nadaje się na różne okazje.
Ta różowa wersja powstała specjalnie na otwarcie naszego sklepu w Łodzi. W dzień otwarcia wszywałam rękawy, więc emocje "czy zdążę?" były ogromne. Zdążyłam, miałam, sukienka była przetestowana. Nie miała szczęścia do sfotografowania, bo albo za zimno na dworze było, albo czasu brakowało. Ale JEST. Zabrałam ją na targi włóczkowe do Kolonii, którą odwiedziałam 10. raz odkąd istnieje e-dziewiarka.
Pomysł na sukienkę znalazłam w starym FAM (który jak wiadomo się nie starzeje, tylko po fryzurach modelek widać, że gazetka jest archiwalna, bo jak wiadomo fryzury, dodatki ulegają modom, a te dzianiny są ponadczasowe).
Moja sukienka powstała z włóczki Mohair Luxe od Langa (nr koloru 146), cudowna mieszanka moheru oraz jedwabiu, na drutach nr 4.0 z 5 motków, rękawek jest w długości tzw. 7/8. Powyżej talii zmieniłam druty na 3,75.
Komentarze
Rękaw z główką będzie w kardiganie ... właśnie z Mohair Luxe (tą włóczkę mam na drutach).
Mohair Luxe uwielbiam i chyba trochę przyczyniłam się, że zostałaś nim "zarażona". Ale to taka niegroźna choroba.
Niedawno rozpoczęłam przygodę z Mohair Luxe i jestem tą włóczką zachwycona. Mięciutka, delikatna i nie gryzie, a ponadto łatwo ją pruć mimo włosków.
Ja nie lubię korzystać z gotowych wzorów szczególnie gdy są wszywane rękawy, bo mi nigdy taka dzianina nie wychodziła. Wypracowalam sobie własny model kształtowania główki rękawa do wycięcia w korpusie, o którym trochę opowiedzialam w filmie, ze 2 odcinki temu. Tak naprawdę trzeba popełnić kilka razy błąd, by samemu umieć sobie wyliczyć swój model zamykania oczek. A potem to już z górki. Ja prułam na począku mojej przygody z dzierganiem wiele razy te główki rękawa.