Dziękuję za świetny film i w końcu jasno pokazane o co chodzi z tymi oczkami krzyżowymi. Świetnie włóczki "piórkowe" pokazałaś Makunko a jeśli możesz podpowiedzieć która z nich jest miła dla skóry bo mohery bywają trochę "drapieżne" .
Pozdrawiam gorąco.

Fakt, że cudne są wyroby z włoczek z moherem. Sama popełniłam takich kilka, w tym dwa sweterki. Tylko co począć z kłaczeniem wszystkiego? Taki udzierg zostawia włosy na wszystkim: na topie ubranym pod piórkową rzecz (no bo przecież trzeba coś ubrać, włoczka gryzie), na kurtce (na którą jest założony szal). Przyznam, że z tego powodu przestałam kupować mohery. Jeśli macie sprawdzone sposoby na gubienie włosów przez mohery, podzielcie się.

Jak zwykle film doskonały. Piękne kolory tych moherków.
Pomysł na odcinek: jak zrobić sweterek z raglanem od góry :)
O ile to się w ogóle da pokazać w tak krótkim odcinku.

Znam, znam. Ale nie rozpoznałam Scilli w tym wydaniu. Mój sweterek jest z intensywnego fioletu, krój pudełkowy, duży ażur. Na tle białego podkoszulka ładnie się prezentuje. Chyba odważę się na pierwszą prezentację mojej pracy. Jak na razie tylko intensywnie podpatruję.:-)

Kolejny film z masą praktycznych informacji i przydatną lekcją. Przyznam się, że zerkałam czasami na opis krzyżowych oczek w gazetkach dziewiarskich i... się poddawałam. A teraz mam zamiar spróbować. Wiem, że to nie na temat, waga nie piórkowa,ale baaardzo mi się podoba ten biały sweterek. Prosty, wręcz minimalistyczny.No i jeszcze te odświeżające mięto-turkusy naszyjnika i paznokci. Klasa. Może mogłabym spytać o rodzaj włóczki? Bawełna? Bo wzór pewnie, niestety, z głowy?
Iwona