Blog

Oj już dawno tak nie umęczyłam męża. Na każdą jego prośbę by mu pomóc w kuchni słyszał tylko "zaraz, tylko skończę rządek". To prawda, że wszystkie obowiązki domowe zostały  przesunięte na plan dalszy, nie mogłam jednak dać za wygraną. Chusta została skończona i wszyscy odetchnęli z ulgą. Rodzina, ponieważ wróciłam w końcu na jej łono oraz ja, ponieważ jestem zadowolona z wyniku swych zmagań. Zresztą same zobaczcie.

Wykonana z 2 motków włóczki Mohair 6000 firmy Ispe, nr koloru 73 na drutach KnitPro nr 4. Do wykonania ostatniego rzędu bardzo przydatne okazało się szydełko tunezyjskie. Zamiast drutów do żyłki dokręciłam szydełko i brzeg został ładnie zakończony.

Lekka i zwiewna w wiosennym pastelowym kolorze.

mt_gallery:

Tajemnicze Noro - tak skojarzył mi się zestaw kolorów w Silk Garden firmy Noro, nr koloru 211

Na kamizelkę w rozmiarze 36/38 robioną na drutach KnitPro nr 4,5 zużyłam 4 motki włóczki. Nieskomplikowany wzór dżerseju prawego – miło robiło się z tej włóczki, a kamizelka jest bardzo miękka i pewnie będzie często noszona.

 

mt_gallery:

Wiosenna bluzka kolorem przypominająca soczysty szczypiorek wydziergana z 4 motków Mohair 6000 firmy Ispe, nr koloru 61, druty KnitPro nr 3,5.

Jest lekka, bo waży zaledwie 100 gram, włóczka w trakcie dziergania wydawała się, że będzie gryząca, ale po praniu nabrała przyjemnej miękkości.

Pomysł na bluzeczkę własny. Wykończenia dekoltu oczkami rakowymi. Do wiązania potrzebne były 2 koraliki – "pożyczone" od córki z kompletu do robienia własnej biżuterii.

mt_gallery:

Któż z nas nie marzy o podróżach do Kraju Kwitnącej Wiśni. Do kolorowych krzewów pięknie wznoszących się ku niebu w oryginalnych ogrodach. Do altanek skrywających przelotne spojrzenia kochanków, do słońca pachnącego jaśminem. Ja marzę o takiej podróży, no może teraz dla mnie ten kraj jest odległy z bardzo prozaicznych powodów, lecz mam okazję przybliżyć sobie atmosferę tej wspaniałej krainy. Ledwo dotknęłam włóczki Noro i już wiedziałam, że on mój ci jest, mój. Tak bardzo ściskałam motek Noro jak dziecko swoją przytulankę do snu.

Bajeczne kolory, które wyglądają jakby ktoś wszystkie farby zużył, aby włóczkę pomalować. Jakież było moje zdziwienie, gdy zobaczyłam efekt swojego dziergania. Kolory nie są chaotyczne lecz przechodzą wręcz idealnie od jednego paseczka do drugiego. Wszysto ze sobą harmonizuje niczym elementy japońskiego ogrodu.

Chusta KIRI została zrobiona z 1 motka włóczki Silk Garden Sock firmy Noro – nr koloru 304

Chusta po zblokowaniu ma wymiary 135 cm x 75 cm. Robiona na drutach nr 5. Po wypraniu nabrała szlachetnej, lejącej formy.

Motek zużyty do końca, zostało 5 cm włóczki. Ale widać co można zrobić z 300 metrów pięknej włóczki.

mt_gallery:

Wiatr we włosach i tańcząca chusta na wietrze - taki obraz chętnie bym namalowała, a że talent malarski gdzieś się zapodział, to postanowiłam, że taki obraz będzie na zdjęciach. Aby zrealizować swoją wizję, wyjechałam w pobliskie Góry Stołowe. Piękna pogoda i zapach ziemi dodały mi nowej energii i już pracuję nad nową robótką.

Jaką? Wkrótce zobaczycie, a tymczasem prezentuję wiosenną Chustę Gail.

Chusta znana w sieci jako Gail wydziergana z 2 motków włóczki Kiddy's firmy Ispe, nr koloru 001 na drutach nr 4.

Wzór początkowo sprawiał wrażenie, że jest trudny, ale po paru listkach, schemat na kartce przestał być potrzebny.

mt_gallery:

Już jako mała dziewczynka musiałam dotknąć wszystkiego co kolorowe. Każda szmatka, którą można było założyć na lalkę musiała być kolorowa i to najlepiej w kolorze różowym. Choć od tamtego czasu minęło już trochę lat, to czasami tęsknię do czasów, kiedy to kolorowe bajki tak mocno wgryzały się w moją wyobraźnię. Teraz mam okazję sama zrobić swój własny kolorowo-bajeczny świat. Może to trochę niepoważne, ale zakładając tą chustę czuję się jak księżniczka, no może i w innych trochę czasach bo i królewicz już na srebrnym rumaku pod wieżą nie stoi, ale wtedy chyba takiej wspaniałej włóczki nie było, więc nie żałuję.

Chusta zrobiona z 1,5 motka włóczki Magic YarnArt, nr koloru 591, druty KnitPro nr 5. Inspiracją były piękne „magiczne” chusty robione przez Bietas (jeszcze raz dziękuję za instrukcję zrobienia takiej chusty).

Wymiary chusty 140 cm x 65 cm.

mt_gallery:

Na letni żakiecik zużyłam 3 motki włóczki Naif firmy Ispe, nr koloru 004

Żakiecik robiony był na drutach nr 5, potrzebne też były 3 guziki.

mt_gallery:

Kiedy pierwszy raz wzięłam do ręki włóczkę New York 164, to już byłam pewna, że kilka motków nie trafi do sklepu lecz do mojego koszyczka. Wiem, wiem, ale to jest nałóg i nic na to nie poradzę. Kiedy skończyłam, nie byłam w stu procentach zadowolona. Włóczka jakoś się nie układała, wyglądała na sztywną. Wszystko się zmieniło, kiedy wyprałam moją bluzeczkę. Nie mogłam jej poznać. Teraz nabrała charakteru, stała się miękka, lejąca. Wspaniale wyglądają na niej ażury i strukturalne wzory. Nawet moja różana broszka pięknie się dopasowała. Ta wełna z merinosów jest wprost wspaniała. Wyroby są miekkie, nie gryzą, układają się na sylwetce jakby były idealnie na daną osobę robione. Gorąco polecam.

Na ten model zużyłam 5,5 motka włóczki, druty nr 3,5; szydełko nr 3,5 na wykończenie plisy wzorem muszelek, inspiracja z Sabriny nr 1/2008 – po kilku przeróbkach.

mt_gallery: