Ile dziewiarek tyle sposobów blokowania - ja wydzierganą rzecz moczę w całości w letniej wodzie z płynem do prania wełny (eucalan), po odciśnięciu nadmiaru wody w ręcznik, rozkładam wilgotne dziergadło na suchym ręczniku i szpilkami przypinam do miękkiego podłoża. Miękkim podłożem jest u mnie wykładzina podłogowa :) Może być oparcie sofy,  maty dziecięce do zabawy itp.

Zostawiam do wyschnięcia. Chcąc by nadane kształty chusty, szala pozostały z nami na dłużej to ten proces po każdym praniu należy powtórzyć, czyli przypiąć do podłoża.

Zaloguj się by komentować.

Komentarze

0
ela3s
12 years ago
też tak robię :) niektóre mieszanki z akrylem prasuję przez cienkie płótno dość ciepłym żelazkiem(nie gorącym!)wtedy zachowują kształt dzianiny po blokowaniu nawet po powtórnym wypraniu :)
Like Like
0
Włóczka
12 years ago
Stosuję ten sam sposób blokowania. Bardzo lubię ten etap pracy dziewiarki, kiedy nadaję dzianinom ostateczny ksztalt...szczególnie chustom, które się rozprostowują, ujawniają swoje piękne wzory...
Like Like