Koszulkę wydziergałam z 4 kolorów Lino: 88, 78, 70 i 174 (Lang Yarns) oraz połączenia Echt 03 (Zitron) z Cotone Lino (Campolmi) na drutach 5,5, 5, 3,75 oraz szydełkami 3,5 i 3.

Otulacz to: Lino 78, 174, Golf 34 i 88 oraz Gamma 88 (Lang Yarns), Coton Extra 134, Solare 134 i Aida (Mondial) na drutach 5,5 i szydełkiem 3,5.

Wrzucik na grzbiet służył mi też dzielnie zimą, noszony na koszulkę z długim rękawem – lubię takie całoroczne dzianiny… ;)

Kombinacje własne

gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1  

Zaloguj się by komentować.

Komentarze

0
ekd82
2 years ago
To chyba najpiękniejsza rzecz jaką tu widziałam...
Like Like
0
migdal
4 years ago
Dzitka - jest mi bardzo miło! - dziękuję ;)
Like Like
1
Dzitka
4 years ago
Cudna, gratuluję.
Like Like
0
migdal
4 years ago
Rita - bardzo DZIĘKUJEMY!!! ;)
Like Like
1
rita
4 years ago
Pięknie,nietuzinkowo i "obfotografowane" jak zawsze,na medal.
Like Like
0
migdal
4 years ago
Agnieszka - przekazałam, w domu mam pełnię szczęścia ;) Już kiedyś pisałam o tym, że Kolega pyta, czy w komentarzach jest coś o nim - hahaha! - no i jest! Dziękuję w jego imieniu bardzo ;)

Jolaw - dziękuję! Ciszę się, że też taki chcesz - dzieramy?
Like Like
1
Chmurrka
4 years ago
Świetnie wykombinowany komplet.
Jak to mawia Mariolcia; "też taki chcę".
Like Like
1
aganieszka
4 years ago
Uzupełniam brak we wczorajszym komentarzu: brawa dla fotografa! Głowa + oko za obiektywem, które tak eksponują urodę produktu, są na medal!
Like Like
1
migdal
4 years ago
Przepraszam – zeżarło mi komentarz – z mojej winy… - to piszę jeszcze raz ;)
Tak, zgadzam się, że prezentacja jest ważna, wiem ile czasu mi to zajmuje – czekam na sobotnie lub niedzielne słońce (najczęściej, bo wtedy mamy najwięcej czasu ;), a jego wtedy najmniej), biegam po niewielkim ogrodzie za fajnym światłem i nieprzeszkadzającym tłem, dobieram inne rzeczy, żeby pokazać jak i z czym je noszę, wydobyć detale i urodę włóczki… Ale jeszcze jeden ważny elemencik: czas i chęci Kolegi Męża – często – ale nie zawsze ;) – kończy się to małą spinką – proszę: rób wydłudki, nie mnie – hahaha! Potem przeglądanie fotek, szukanie ostrych, kadrowanie z niepotrzebnych elementów. Też często brakuje mi zdjęć prac innych Dziewiarek na przysłowiowym „ludziu” – dzianina na modelu zawsze inaczej się prezentuje, inne światło na nią pada. Przyznaję się bez bicia – ja też muszę mieć chęci i trochę mobilizacji do ich robienia – za to w tym miejscu dziękuję Koledze Mężowi-Motywatorowi i za JEGO OKO!
Like Like
0
migdal
4 years ago
Aganieszka, Irenka110011 - DZIĘKUJĘ BARDZO!

Przepraszam – zeżarło mi komentarz – z mojej winy… - to piszę jeszcze raz ;)
Like Like