Carpe Diem - Lang Yarns

o pokazania mam dzisiaj opaskę z włóczki adoptowanej od Pani Mariolci. Jestem ogromnie wdzięczna za przyjemność wypróbowania tego milutkiego motaska, w dodatku w idealnym dla mnie kolorze.

Carpe diem na zdjęciach wygląda niepozornie, ale po rozpakowaniu paczki-niespodzianki nie mogłam się nadziwić miękkości tej włóczki. Naprawdę cudo. Zastanawiałam się nad dokupieniem koleżanek do towarzystwa, ale do stworzenia opaski zainspirowały mnie jednodniowe i jednomotkowe wyzwania czapkowe. Czapek nie noszę, ale przecież lubię jej alternatywę czyli opaski. I tak oto swoją plecioną opaskę zrobiłam w jeden dzień, z jednego motka, który wykorzystałam do ostatniego centymetra. Powiem szczerze, że na sam koniec miałam obawy, bo opaska jest szeroka, ale w stosunku do innych opasek które noszę, trochę krótka i myślałam że będę musiała albo pruć (niektórzy już wiedzą, że tego nie lubię) albo kombinować z inną włóczką w celu dorobienia kilku centymetrów. Jednakże robótka pracuje i po założeniu dopasowała się do mojej głowy, jednocześnie nie zaciskając się ani nie spadając. Wyszło idealnie. Ponadto, brzegi dobrze przytrzymują opaskę i się nie zsuwa. Sama włóczka mnie nie podgryza co akurat na uszach myślę, że jest ważne.

Wzór opaski to winter diadem ze strony garnstudio.
Motasek - Carpe diem, kolor rudy nr 159
Druty - 4.5

Jak wspomniałam, włóczka milutka, dobrze się z nią pracuje i lekko sunie po drutach. Przerabiałam na metalowych.

Na zdjęciach pokazuję robótkę po wysuszeniu już zszytą, drugie zdjęcie to gdy kończyłam robótkę i zastanawiałam się co z nią zrobić. Wyszło tak, że z tej nitki, którą widać na zdjęciu przerobiłam jeszcze dwa rzędy francuza i zszyłam. Na następnych zdjęciach mamy tył z francuzem i mamy również lewą stronę.

mt_gallery:

Czapka brązowa wykonana jest dwukolorowym ściegiem angielskim z wełenki Carpe Diem, na którą poszło półtora moteczka - łącznie z pomponem.

Druga czapka, to zlepek wełenek: Carpe Diem, Tasmanian Tweed i Life Style.

Obie dziergane drutami 4,5 mm. Na pierwszą nabrałam 79 oczek, a na drugą 78. No i poszło.

Czapki są odpowiednie na rozm. głowy 55/56. Są bardzo przyjemne.

mt_gallery:

Przynajmniej raz w roku coś entrelakowego lubię popełnić. Tym razem padło na kardigan.

Winowajcą jest wełenka Carpe Diem, której poszło bez mała 11 moteczków.

Rozmiar użytych drutów: 5 i 5,5, a plisy przodów drutami 3 mm.

mt_gallery:

Model swetra miałam wybrany już dawno w jakiejś archiwalnej Sandrze, próbowałam różnych włóczek... Nie wiedziałam wtedy jeszcze o istnieniu E-dziewiarek. I nagle, w jesienny wieczór sprzed roku, system płatności Pay-po zareklamował mi sklep z włóczkami... E- dziewiarka. Otworzyłam i .... wpadłam po uszy...

Zakupiłam sugerowaną przez autorkę projektu włóczkę Carpe diem, kolor beżowy. Ta włóczka NIE MA SOBIE RÓWNYCH!!!! Mięciutka, cieplutka, leciutka, a równocześnie dość gruba, więc sweterek zrobił się szybko.

Na model w rozmiarze 46 wyszło 11 motków i trochę; druty nr 6.

Zrobiłam już kardigan z tej samej włóczki- kolor miętowy. Pokażę, gdy wykończę.

mt_gallery: