Jak to jest poczuć wielbłąda na własnej skórze?
- Szczegóły
- Kategoria: dziewiarskim okiem
Motki z dodatkiem wełny wielbłądziej coraz częściej można spotkać na półkach pasmanterii.
Prozdrowotne właściwości tej wełny, a także komfort cieplny jaki zapewnia, sprawiają, że chętnie sięgają po nią producenci różnych wełnianych wyrobów, a także dziewiarki.
Wełna wielbłądzia posiada podwójne włosie, które sprawia, że jest cieplejsza, a także mniej rozciągliwa. Przeprowadzone na niej badania potwierdziły, że jest ona o 70% trwalsza od wełny merynosów.
Warunki klimatyczne w jakich żyją wielbłądy zmusiły je do wytworzenia okrycia, które równocześnie ochroni je przed upałem w ciągu dnia i przymrozkiem w nocy. Które nie dopuści do ciała silnych wiatrów z tabunami kurzu i piachem, a także nie przemoknie podczas ulewy. Tak oto powstała wełna wielbłądzia, dla której żadna pogoda nie jest straszna.
Posiada doskonałe właściwości termoizolacyjne oraz higroskopijne. W czasie upału przestrzeń między włóknami zapewnia przepływ powietrza, a higroskopijność powoduje, że pot jest wchłaniany przez wełnę i skóra pozostaje sucha.
Gdy temperatura powietrza spada lub warunki pogodowe nie sprzyjają, ta sama karbikowatość (czyli naturalna falistość i skręt włosa z wolną przestrzenią pomiędzy włóknami) sprawia, że ciepłe powietrze zostaje blisko ciała, a zewnętrzna wilgoć nie przenika przez wełnę, powodując ochłodzenie ciała.
Oprócz powyższych właściwości wełna wielbłąda zawiera również lanolinę, bardzo cienioną przez osoby cierpiące na bóle reumatyczne, zwyrodnienia stawów lub schorzenia kręgosłupa. Lanolina bowiem zapewnia mikro-masaż usprawniający krążenie, a także przedłuża efekt cieplny po rehabilitacji.
I jak tu nie włożyć takiego sweterka, który oprócz tego, że ogrzeje, to jeszcze nas wymasuje i zregeneruje.
Włóczki z włóknem z wielbłąda:
Komentarze