Szalik miał być w kolorze khaki, absolutnie nie gryźć,  grzać w szyję, z wzorem mogłam sobie pofantazjować. No to puściłam wodze fantazji i główny panel szalika stanowi plecionka, lubię warkocze, a w swetrach nie zawsze i na każdej włóczce wyglądają dobrze, tak więc poszalałam warkoczowo. Wybór włóczki nie był przypadkowy i starannie przemyślany - Yak niezwykłe połączenie wełny merino i wełny z yaka, matowa nitka, która pięknie przyjmuje wzory strukturalne, Yaka znam i mam wiele dzianin z niego. Wiem, że jest odporny na użytkowanie, nie mechaci się szczególnie, nie gryzie i bardzo grzeje. Można dzianinę wyprać w pralce na programie wełnianym bez użycia chemii i doskonale znosi takie pranie. Wybrana włóczka, wzór w głowie majaczył, rzut oka w zeszyt wzorów z którego często korzystam (The Knitter-Sonderheft) i JEST. 

Zużycie włóczki 4 motki (50 g - 130 m) Yak nr 198 (firmy Lang Yarns), druty nr 4.5. Sposób wykonania szalika spisałam i wzór dostępny jest do pobrania z naszej strony.

gallery1 gallery1 gallery1
gallery1 gallery1 gallery1
gallery1   

Zaloguj się by komentować.