Caorle - ISPE

Pasiasta bluzeczka wykonana na drutach nr 4 z 3 motków granatowego i 4 motków kremowego Caorle od Ispe.

Włóczka jest nierówna w swej strukturze, taka rustykalna (a ja takie lubię najbardziej).

Kolory zmieniałam na boku, wyszło bez "schodków" jak widać - sposób na to znalazłam w internecie. 

mt_gallery:

Bluzeczka powstała za pozwoleniem Migdałka. To ona stworzyła cudowny udzierg, na którym się wzorowałam. Oryginał jeśli jeszcze ktoś nie widział można znaleźć tutaj: Lniana szmatka od Migdał

Migdału bardzo Ci dziękuję :) dzierganie tej bluzeczki sprawiło mi ogromną frajdę czego dawno nie czułam. I nauczyłam się zszywać ;) już mnie to tak nie przeraża. Pomimo wielu mankamentów w moim wykonaniu jestem z tej bluzeczki bardzo zadowolona :) Pozwolicie, że o tym co się nie udało nie wspomnę w tym wpisie ;)

P.S. jak to się stało, że bluzeczka powstała? Odpowiedź na niezadane pytania zawsze brzmi nie ;) ja odważyłam się zadać pytanie :)

Zużycie:

  • 1 motek Linello
  • 5 motków Caorle ( w zamyśle włóczka była kupiona na coś innego ale skoro otrzymałam pozwolenie to nie wahałam się ani chwili ze zmianą planów )

druty 4,0

mt_gallery:

Bluzeczka z włóczki Caorle robiona od góry metodą  Contiguous. Zużyłam 6 motków na drutach 4,0.

Włóczka jest cudnie rustykalna i doskonała na letnie dzianiny. 

mt_gallery: