Lino - Lang Yarns

Do zrobienia tuniki użyłam Lino firmy Lang Yarns kol. 118 oraz Paradise kol. 092 na drutach nr 4,5, rozporki wykończone szydełkiem nr 2. Tunika robiona w całości -pagon

Tunikę zaczęłam robić w zeszłym sezonie. Kupiłam Lino w dwóch etapach i niestety różniły się odcieniem. No i zrobił się ufok.

Inspiracją połączenia tych włóczek była Renia, która zrobiła letnią bluzkę z Paradise 092 i wykończyła Lino 118. Przypomniałam sobie, że ja również mam Paradise i w ten sposób mogłam zużyć Lino w różnych odcieniach.

mt_gallery:

… świetnie się nosiło tego lata i pięknej jesieni ;)

Koszulkę wydziergałam od góry z nitek Lang Yarns – Lino (174, 33, 92,91) i Divina (17, 72) na drutach - jestem PRAWIE pewna…, że nr… 5 – ale, że było to końcówką zeszłego lata, to jak przez mgłę… ;) oraz szydełkami 3 i 2,5. Łezkowanie „poprzeczne”, bo „wzdłużne” wcześniej mnie już ogarniało – hahaha! – zaczęło się nieśmiało w zeszłym sezonie, ale w tym mnie opętało! – hahaha!

Kombinacja własna

mt_gallery:

Sukienka w rozmiarze M z ośmiu  motkow Lino Langa , druty 4,5. Robiona od dołu , odrębnie przód i tył, zwężana do góry przy wykorzystaniu wzoru (zmniejszając motyw).

Noszona na halkę.

mt_gallery:

Letni komplecik z Lino i Karmy powstał z myślą o lecie i morzu. Jeszcze będzie szansa ponosić go na urlopie. A teraz jestem w pięknym miejscu w górach. Mamy super ekipę.

Wracając do moich udziergów, to poszło mi 3.5 motka Lino na top i 1.5 motka Karmy na spódniczkę.

Top- druty 4.5, spódnica-druty nr. 4.0.

Wzór wzięty z gazetki, pomysł własny.

mt_gallery:

To jest moja pierwsza większa dzianina. Zrobiona z lnu lino Lang Yarns kolor khaki097.Zużyłam około 8 motków. Rozmiar L/XL.

Dobrze mi się robiło taką nitką, mimo że na początku zdarzyło mi się zaczepiać. Zaczęta od góry reglanem druty nr 3, później druty stopniowo zwiększane przez 3.5 3.75 i koniec 4.

Bluzka była już raz zrobiona i niestety spruta, ponieważ źle mi wyszło wrabianie nitek. Pierwszy sukces i pierwsza porażka. Przed praniem była luźniejsza, ale chyba wyprałam w zbyt ciepłej wodzie, bo trochę się zbiegła. Taka też mi odpowiada, nie jest prześwitująca.

mt_gallery:

Bluzeczki powstały z pojedynczych motków, z lniano bawełnianych resztek i włóczek z odzysku: Lino, Echt, Copenhagen, Golf i Glanzpunkt.

Dziergane drucikami 2,5mm-4,5mm, do wykończeń zastosowane zostało również szydełko.

Wszystkie trzy bluzeczki są fajne, tą w niebieskościach cieszę się ja, tą w zielono - czarne paseczki cieszy się Synowa, a tą z turkusem cieszyć się będzie Córka, ale dopiero w sierpniu.

mt_gallery:

Turkusowa bluzeczka z Lino 0174 powstała latem, na drutach nr 4 z niecałych 7 motków.

Robiłam ją od góry na okrągło, ściągacze na dole i przy rękawach zakończyłam igłą metodą włoską. Po praniu trochę się wyciągnęła, ale w rozsądnych granicach.

Jedynym minusem jest zielona woda w trakcie prania.

Znakomicie sprawdza się w trakcie upałów.

mt_gallery: