Archiwum - Wydziergane z marzeń

Kardigan ryżowy od Mariolci

To była miłość od pierwszego dotyku - włóczka Luv&Lee, te KOLORY chwyciły mnie za serce, mieszanka brązu, zieleni, turkusu, musztardy w formie melanżu. Kolor nr 60 szybko zamie ...

Przeczytaj cały artykuł.

Coś na ramiona od Mariolci

Włóczka Infinito - najmłodsze włóczkowe dziecko w ofercie mojej ulubionej firmy Atelier Zitron. Nie mogłam się jej oprzeć. Zresztą po co? Życie przynosi pokusy, którym należy ulega ...

Przeczytaj cały artykuł.

Top z origami od Mariolci

Lubię włóczki o takiej strukturze przy której nie muszę wymyślać wzoru :) Tak całkiem na leniucha można sobie oczka przerabiać nie wgłębiając się w skomplikowane schematy. Włóczka ...

Przeczytaj cały artykuł.

Róż, róż od Mariolci

Tę chustę wydziergałam dawno temu, miała nawet swoją małą, skromną sesję fotograficzną, ale moim zdaniem, na tamtych zdjęciach nie było widać jej pełnego uroku. 

Tak więc moją ...

Przeczytaj cały artykuł.

Makolągwa od Mariolci

Czy można słyszeć głosy włóczek? Oczywiście, że można :) Każda pasjonatka-dziewiarka to potwierdzi. Lusso mnie wołało.

A dziwny tytuł mojej pracy wziął się z kuchennej rozmowy przy ...

Przeczytaj cały artykuł.

Seta Tweed w czerwieni

Seta Tweed - mieszanka bawełny z jedwabiem w postaci nitki tweedowej, od pierwszego dotyku wiedziałam, że MUSZĘ spróbować. Produkt firmy Lang Yarns, zachęcający bogatą gamą kolorys ...

Przeczytaj cały artykuł.

Strona 4 z 36