Blog

Listopad obfituje u mnie w akcesoria. Projekty małe, krótkie, kolorowe, zajmujące niewiele czasu a nadające barw jesiennym dniom.

Komin powstał z 1,5 motka włóczki Mohair Trend połączonego z pasującymi kolorystycznie cekinami od Lana Gatto (Paillettes - 2/3 motka). Druty nr 5,5 - nabrałam 70 oczek i zamknęłam w okrąg, po paru rzędach ściągacza 1x1, przeszłam na ścieg gładki prawy, pod koniec dziergania zakończyłam takim samym ściągaczem.

Czapka, którą noszę do niego to bohaterka filmiku "W Górach Sowich" - projekt powstał z 1 motka i ciutkę następnego włóczki Super Soft Lana Gatto, nr koloru 8507. Druty nr 4.0

Czapka niebiesko-turkusowa to włóczka Luv&Lee od Atelier Zitron, motek i troszkę z następnego, wzór podpatrzony u Inusi (za inspirację dziękuję), druty nr 5.0, pompon dołączony to 9 cm symbol 3MJ.

Wzorek przez Inusię nazwany "rybia łuska" bardzo plastyczny i ładnie eksponuje kolorową włóczkę. Kto chętny nauczyć się "rybiej łuski" i poczeka cierpliwie, pokażę niebawem jak go wykonać. Czapkę z tej samej włóczki i tym samym wzorem zażyczył sobie Admin. Tak więc to najlepsza rekomendacja zarówno włóczki jak i wzoru :)

mt_gallery:

 

Ciepły, grubszy sweter nie musi być ciężki. Dowodem na to jest moje jesienne swetrzycho z włóczki Meisterstuck od Atelier Zitron. Waży tylko 250 g.

5 motków włóczki w odcieniach zieleni z rudym, druty nr 7.0. Prosta forma, bez podkrojów, wzór liści na środku. Rękawy gładkie. Na przód nabrałam 60 oczek. Czasami przydaje się taka notka osobie, która chciałaby zrobić swoją wersję, ma wtedy punkt "oczkowego" odniesienia.

Sweter swój zabrałam w Góry Sowie, gdzie sprawdził się jako dzianina bardzo ciepła, a zarazem oddychająca, lekka i przytulna. Idealna na piesze wędrówki. 

Włóczka Meisterstuck ma w 100% naturalny skład. Jest to mieszanka wełny z moherem.

Oto wzór liścia:

mt_gallery:

Rzadko dziergam chusty. Jakoś bliżej mi tak do sweterków, ale gdy zobaczyłam nowy kolor włóczki Yak od Atelier Zitron wraz z pomysłem od Pana Zitrona (chusta i czapka) musiałam mieć takie same lub chociaż podobne.

Malowanie lewymi oczkami na prawym ściegu, brzmi pięknie? Chciałam być malarką to posłusznie nabrałam 6 oczek jak podaje przepis. Dzierganie chusty rozpoczęłam na urlopie, dziergałam wszędzie gdzie się dało. 

Przepis tak mnie pochłonął i zainspirował, że przetłumaczyłam ten wzór by mogły powstać inne wersje tych chust, czapek. Na cały komplet potrzeba 3 motki włóczki Yak od Atelier Zitron. Na chustę zużyłam około 230 g na drutach nr 4.5.

Cudowna, miękka,  przytulna, ciepła, w miodowym kolorze. Dużo przymiotników powinnam użyć, by oddać to co czuję mając tę chustę na sobie. Może i Ty Czytelniczko dasz się skusić? Wybór kolorystyczny we włóczce Yak spory.

Chustę zabrałam na jesienny spacer w rejon Góry Ślęża. I tak zupełnym przypadkiem okazało się, że miodowa chusta idealnie pasuje mi do maleńkiej bluzeczki z Mohair Luxe w kolorze gorzkiej czekolady.... Ale o bluzeczce będzie w innym wpisie.

mt_gallery:

Swetereczek powstał dość dawno temu z mojego ulubionego moherku czyli Mohair Luxe od Lang Yarns w kolorze brązowym.

Nie zapowiadało się, że sięgnę po ten kolor włóczki. Brązy i to ciemne nie były moimi ulubionymi kolorami do czasu, aż w prezencie otrzymałam maleńki moteczek jedwabiu z maleńkimi koralikami w kolorze brązowym.

Cudny prezent czekał na jakiś pomysł i wtedy przyszło mi do głowy, żeby połączyć tę cieniutką nitkę z koralikami z brązowym mohairem luxe. Jak pomyślalam tak zrobiłam, plisy w sweterku są ozdobne, właśnie z tymi delikatnymi koralikami, cała reszta gładka. Dziergany od góry na okrągło na drutach nr 3,5.

Na tę bluzeczkę poszło mi trochę ponad 2 motki moherku, czyli waży tyle co nic :)

mt_gallery:

Lubię testować nowe włóczki szczególnie te o naturalnym składzie. Połączenie kaszmiru (55%) z bawełną (45%) - brzmi ciekawie, rodzi pytanie będzie grzać, czy bawełna sprawi, że niekoniecznie? Bohaterem tego wpisu  jest Cashmere Cotton od firmy Lang Yarns, małe moteczki 25 g zawierają 85 m. Druty w okolicach 4.0 zachęciły mnie do poszukania swego koloru, który jak zwykle pochodzi z gamy zielono-turkusowej :)

Kolor nr 018, 10 małych moteczków, sweterek waży ciut ponad 250 g - gdyż dół rękawów powstal z mgiełkowego Mohair Luxe Lame w tym samym kolorze 018. Schemat wzoru plecionki pochodzi z gazety FAM - tam była wykonana letnia bluzeczka z Golfa w kolorze białym. 

Całość dziergana w częściach, bez podkroju pachy, na prosto. Dekolt obrobiony bazową włóczką z dołączonym Mohairem Luxe Lame. No i czy dzianina grzeje czy chłodzi?? Cudownie grzeje, jest lekka i bardzo przytulaśna dla skóry. Taka lekka dzianina przyda się właściwie o każdej porze roku.

Szaliczek ma już wiele lat, wydziergany około 8 lat temu z 1 motka włóczki Silk Garden Sock od firmy Noro, to jak długo żyje i wygląda powinno być najlepszą rekomendacją dla tej włóczki. Wiele kolorów zachęca, dla takiego motka warto spróbować jak "smakuje" Noro :) W dotyku bywa szorstkie, ale przyjemnie no i te KOLORY oraz bardzo szlachetny skład.

 mt_gallery:

W mojej szafie brakuje wielu kolorów z powodów takich, że dawniej bałam się intensywnych, nasyconych barw. Ale jak wiadomo człowiek się zmienia i jego preferencje kolorystyczne rówież, postanowiłam dać szansę intensywnej fuksji. Zaczęło się od motka bawełny Echt w kolorze fuksjowym, który dostałam w prezencie od Pana Zitrona, a jak wiadomo prezent należy szybko przemienić w coś do noszenia, dorzuciłam do tego Echta włóczkę Ella w kolorze jak wiadomo... fuksjowym a całość dopełnił moherek Zitronowy - czyli Mohair Extra Klasse. Zrobiłam wdzianko w jednym kawałku, z rękawem 3/4. Zużycie włóczek to 3 motki moherku, prawie 4 motki Elli i 0,5 motka włóczki Echt, druty nr 4,5 - właśnie wtedy testowałam nowe Addi Novel. Bardzo dobrze się spisały.

Pomysł własny, wdzianko lekko taliowane, plisy rękawów i wykończenia są wykonane z połączenia Echt i moher, korpus z Elli z moherkiem. Takim to sposobem 1 moteczek Echta stał się czynnikiem pojawienia się w mojej szafie tego koloru. A teraz "chodzi" za mną limonka :)

mt_gallery: